moj pierwszy wpis,jaki kiedykolwiek zrobilam.Mam na imie Szali(czyta sie Szai)i mieszkam w Polsce.Ale pochodze z Iranu.Mam lat 16,a do Polski przyjechalam w wieku lat 6.Pamietam tylko kurz,brud i wielkie jak z bajki Alladyn meczety oraz cudowne wieze meneretow.Tak,jestem muzlumanka.Tak jak cala moja rodzina.Przeniesli sie do Polski i zabrali cala rodzine,czyli mnie,moja siostre,inna siostre i 3 braci.Jestem dumna,ze jestem muzlumanka,ale swiat nie jest z tego powodu dla mnie mily.Mieszkam w Warszawie,gdzie ludzie sa chrzescijanami i widze tylko wspaniale koscioly i kapliczki.Zadnych bazarow,meczetow.Bylismy bardzo biedna rodzina,matka-ozenila sie w wieku lat 14,5 i jest z tego zadowolona.To okropne.Nie chodzi o islam,ale ja mam lat 16,a ona chodzi kolo mnie i gada po arabsku(iranskiego nie rozumiem,umiem tylko arabski),ze conajmniej powinnam byc juz w ciazy.Latwo jej powiedziec,zostalam wychowana w calkiem innych warunkach niz ona.Jezyk Polski,Polska-kocham ten kraj.Nie chcialabym go nigdy opuscic.Mam zamiar studiowac polonistyke.Mame szlag trafi..Ojca tez,choc on mnie rozumie,ale wolalby zeby to moi bracia studiowali.Wszystko dobrze,gdyby nie to ze...musze nosic czarna szate i to codziennie.Dziewczyny w klasie smieja sie ze mnie niemal caly czas,o chlopakach juz nic nie mowiac.To nie jest mile.Dalabym wszytsko,zeby ktoras mnie zrozumiala i byla moja przyjaciolka..wiem,ze pisze jeszcze dziwnie,ale sie jeszcze rozkrece.